O mnie

Jak zaczęła się moja przygoda z planszówkami?

Dawno, dawno temu... (nie, nie w odległej galaktyce...) grywałem w gry typu chińczyk, warcaby... i wtedy po raz pierwszy spotkałem się ze starym, sfatygowanym egzemplarzem Magicznego Miecza. (i jego jakże udanego dodatku "W kosmicznej Otchłani") 

Była to bardzo krótka przygoda bowiem w grę zagrałem dwa razy (bez dodatku!) i tak na kilka lat ucichł zew... do czasu aż rozpocząłem studia i miałem wiele, wiele wolnego czasu. Los chciał, że trafiłem na mój pierwszy sklep z planszówkami zupełnym przypadkiem robiąc inne zakupy, a w moje oczy rzucił się Talisman (moje wybawienie i zguba mojego portfela...) Od tego czasu kolekcja moich gier sukcesywnie, powoli się powiększa znajdując coraz to nowsze egzemplarze...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz