piątek, 2 grudnia 2016

Kickstarter listopad/grudzień

Ostatni miesiąc zupełnie nam przeleciał niestety nie na planszówkach. Między innymi z tego powodu postanowiliśmy przenieść cykl przeglądu Kickstartera z końca miesiąca na początek (tym samym zabraknie pełnego listopadowego przeglądu). Zapraszam na grudniowy przegląd Kickstartera.







Na sam początek akcja kończąca się już za tydzień. Shadowscape jest kolejnym tytułem stworzonym przez Błażeja Kubackiego i opartego na wykreowanym przez niego świecie Misfalla.


W Shadowscape powracają znani z Mistfalla bohaterowie i wrogowie, oczywiście towarzyszyć im będą zupełnie nowe.

Plansza tym razem w postaci kart będzie podziemiem o wielkości 5x5 układanym w losowy sposób, a na nich ustawiani od razu będą wrogowie, miejsca do szukania skarbów i tym podobne żetony, tworząc bardziej niż Mistfall odpowiednik dungeon crawlera. 

Jako sposób zagrywania swych zdolności pozostawiono karty, oczywiście zupełnie inne od wspomnianego wcześniejszego tytułu. Karty te, tym razem zupełnie pozbawione grafik wykraczających poza symboliczne ikony nieco moim zdaniem tracą na klimacie, stają się jednak bardziej przejrzyste.

Mam tylko nadzieję, że tym razem instrukcja będzie bardziej dopracowana i oczekuję polskiej wersji językowej. Oczywiście w chwili obecnej na Kickstarterze odblokowano wiele 'streach goals' takich jak dodatkowe karty komnat, nowe przedmioty, sojuszników czy nowe karty wydarzeń.

Wsparcie akcji wiąże się z wydatkiem około 150 złotych plus koszty wysyłki (wersja z figurkami to wydatek już 240zł więc całkiem sporo jak za taką ilość plastiku). Z akcją można zapoznać się pod >tym< adresem.


Drugim tytułem o którym chciałbym dziś wspomnieć jest Legends Untold. Podobnie do wymienionego wcześniej Shadowscape, jest to kooperacyjna gra opierająca się o "dungeon crawling". Co w tym tytule zapewniają nam jego twórcy?


Przede wszystkim wspominają o szybkim przygotowaniu do rozgrywki (5 minut), bardzo krótkim oczekiwaniu na swoją turę oraz rozgrywkę rzędu jednej godziny. Przechodząc jednak do konkretów w grze otrzymujemy różne do rozegrania scenariusze, karty mapy dzięki którym każda rozgrywka wyglądać będzie inaczej, liczne 'przeszkody' które będą pojawiać się na drodze bohaterów (warto zauważyć, że pokonanie ich może odbywać się na różne sposoby, zależnie od zdolności naszych postaci) czy w końcu wrogowie z którymi przyjdzie walczyć, tych ostatnich z jednej strony wielu nie ma, za to wstępne grafiki kart prezentują się bardzo przyzwoicie.

Wsparcie akcji wiąże się z wydatkiem około 140 złotych wraz z wliczonym kosztem wysyłki, z akcją można zapoznać się pod >tym< adresem. 



W grudniowym przeglądzie nie mogło zabraknąć oczywiście tytułu który pobił chyba wszelkie rekordy wśród gier planszowych na Kickstarterze. Kingdom Death : Monster 1.5 już w pierwszym dniu trwania akcji zdobyło ponad 2 miliony $ wsparcia, w chwili obecnej (4 dzień akcji) jest to już znacznie ponad 6 milionów, a do końca pozostało aż 36 dni.

Kingdom Death jest kooperacyjną grą polegająca na przetrwaniu w świecie koszmarów. Bohaterowie muszą przeżyć starcia z przerażającymi potworami, a owoce ich walki skutkować będą w tworzeniu kruchej cywilizacji. 

Czego by nie pisać o tym tytule od razu trzeba zaznaczyć, że projekt ten przeznaczony jest dla jednych z najbardziej zagorzałych fanów planszówek gotowych wydać spore pieniądze na jeden tytuł. Fantastyczne figurki to tylko szczyt kosztów i dodatków jakie trafią w ich ręce, jednak wiąże się to z pewnymi faktami. Po pierwsze oczywiście sama cena sięgająca 250$ (ponad 1000zł) może odstraszyć większość ewentualnych chętnych, drugą 'barierą' jest jednak czas realizacji projektu sięgający roku... 2020. I nie, nie jest to data kiedy gracze otrzymają swoją grę, a przewidywana (optymistycznie!) data zakończenia projektu. Gra rozsyłana będzie już w 2017, jednak w kolejnych latach, rok po roku mają oni otrzymywać kolejne dodatki... jednak koszty ich dostawy ostatecznie mogą spowodować, że za tytuł trzeba będzie zapłacić nawet ponad 320$ (ponad 1350zł)... i jak tu nie kupić jeszcze "Gamplers Chest" dającego mnóstwo kolejnych dodatków... za kolejne 100$? Pytanie, czy gra ostatecznie warta jest tej ceny - ale o to trzeba już zapytać ewentualne osoby które posiadają wersję pierwszą (a z tego co słyszałem, owszem jest warta swej ceny).

Z akcją można zapoznać się pod >tym< adresem. Koszt z jakim wiąże się wsparcie to wspomniane już powyżej 1350zł.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz