Wedle wstępu fabularnego zawartego w instrukcji (jasno i zwięźle napisanej) "gracze rywalizują o zwycięstwo poprzez inwestowanie w kopalnie, udoskonalanie metod transportu oraz zatrudnianie rzemieślników którzy posiadają fachowe umiejętności przemieniania nieoszlifowanych błyskotek w cenne klejnoty." Opis ten wydaje się być zachęcającym i zawierać w sobie różnorakie mechaniki i możliwości rozwoju jednak niestety nie odczuwa się tego podczas samej rozgrywki.
Przygotowanie obszaru gry jest bardzo szybkie i proste, należy:
- Potasować karty na odpowiednich poziomach i odsłonić po cztery z nich.
- Wyłożyć płytki arystokratów w ilości graczy +1
- Wyłożyć odpowiednią ilość żetonów (wszystkie w wariancie 4+ graczy)
Podczas swej tury gracz ma do wyboru jedną z trzech akcji :
- Wziąć po jednym z trzech różnych znaczników lub dwa jednego koloru (jeśli wciąż jest wolnych co najmniej cztery danej barwy)
- Zarezerwowanie karty rozwoju
- Zakup karty rozwoju
Z jednej strony mechanika może wydawać się bardzo prosta i uboga, polega bowiem na gromadzeniu odpowiedniej ilości żetonów, zakupie kart rozwoju po czym sytuacja się powtarza do momentu, aż niektóre karty możemy pobierać bez opłacania ich kosztu żetonami... z drugiej strony natomiast gra posiada w sobie to "coś" co przyciąga liczne rzesze graczy, bowiem o ile poziom wejścia do gry jest bardzo przystępny, o tyle sama rozgrywka wymaga od nas planowania jakie karty pobierać i kiedy je rezerwować aby mieć pewność , że będzie nasza, bądź że nie będzie należeć do przeciwnika.
Grę do przetestowania użyczył sklep Plan-sza.
Plusy :
- Wykonanie i żetony
- Łatwy poziom wejścia
- Dopracowana mechanika / balans
- Zwięzła i dobrze napisana instrukcja
- Dynamiczna rozgrywka
- Rywalizacja o karty
- Losowość (jednak nie jest ona decydująca o wyniku)
- Nieodczuwalny klimat
- Przerost pudła jak na ilość elementów w środku
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz