środa, 27 kwietnia 2016

Co ciekawego w kwietniu na Kickstarterze?


Postanowiłem raz w miesiącu zaglądać na Kickstartera oraz dzielić się z wami tym co rzuciło mi się w oczy oraz przyciągnęło uwagę na tyle by zajrzeć i zapoznać się z tytułami tam zamieszczonymi. W pierwszym poście tego typu przedstawię trzy tytuły które najbardziej mnie zaciekawiły.







Jako niewątpliwy hit w tym miesiącu najbardziej przyciągającym uwagę tytułem jest planszowa wersja Dark Souls znanego z konsol i komputerów. Rozgrywka podobnie do elektronicznego odpowiednika zdaje się opierać na ciężkich starciach ze znacznie potężniejszymi od gracza wrogami. 

Mechanika walki (przynajmniej z 'bossami') opiera się na rzutach kością oraz dociąganiu kart które będą kierować ruchami naszych wrogów. Cała walka będzie odbywać się na dosyć ciasnych planszach które prawdopodobnie będą wymagały częstego przemieszczania się aby zadawać ciosy od boków i unikać tych które wrogowie starają się wymierzyć nam.


Sądząc po grafikach umieszczonych na stronie kampanii moim zdaniem plansze terenu nie wydają się zbyt pociągające, za to ilość figurek i klimat gry niewątpliwie będzie tutaj największym atutem o ile uda się go dobrze przenieść z konsol na planszę.



Na chwilę obecną odblokowano już sporo dodatkowych elementów takich jak dodatkowi bohaterowie, wrogowie, a nawet modele beczek czy nagrobków.


Za tytuł przyjdzie nam zapłacić wraz z przesyłką około 100 funtów, a do tego możliwe jest dokupienie kolejnych dodatków które wydają się być nie mniej liczne od tych odblokowanych dla wszystkich (na chwilę obecną dostępne jest 5 ulepszeń z nowymi 'bossami' po 28 funtów każdy). Ostateczna cena całego zestawu w takim wypadku sięgałaby około 250 funtów, co w przeliczeniu daje kwotę bliską 1500 złotych.

Z akcją można zapoznać się pod >tym adresem<.

Drugim tytułem jaki chciałem przedstawić jest najnowszy tytuł CoolMiniOrNot pod tytułem Rum & Bones Second Tide, czyli już druga odsłona figurkowej gry o piratach (choć piraci nie są tymi typowymi jednookimi z drewnianą nogą).

Take part in the deadly boarding action, as the Deep Lords and Marea de la Muerta battle to claim Davy Jones' treasure!CMON znane mi osobiście z tytułów bogatych w figurki i nastawiających przede wszystkim na liczne, oparte w pełni na kościach walki stanowiące centrum ich tytułów. W pierwszej części Rum & Bones dwójka graczy (bądź większa ilość korzystając ze specjalnych mechanizmów zespołów) walczy przeciwko sobie mając do dyspozycji dwa okręty poprzez wzajemne abordaże i wykonywanie celów umieszczonych na statku przeciwnego gracza/drużyny. W tym celu wykorzystują nie tylko zwykłych 'piratów' ale także i specjalnych 'bohaterów' posiadających specjalne zdolności.


Left to Right: Carcharius [Captain], Ishmael [Brute], Kyria and Karl [Gunner], Waldorf [Quartermaster], Snapjaw [Swashbuckler]Druga odsłona wydaje się być podobna do pierwowzoru, przynajmniej w wykorzystaniu podstawowych mechanik. Główna walka jednak zdaje się w tym wypadku toczyć nie na statku przeciwnika a na innym, centralnym statku na którym obie drużyny będą ze sobą walczyć. 


Each Hero has its own unique Dashboard, where its Coin, Damage, and Skills will be trackedGra jest wyraźnie przeznaczona dla dwóch graczy, a mechaniki drużyny nie są pozytywnie oceniane przez większość osób, jednak możliwe że CMON poprawiło zasady w swoim tytule w stosunku do pierwszej edycji jak czyniło z innymi tytułami (jak np. Zombicide).




Jaki jest powód dla którego chciałbym osobiście mieć ten tytuł z Kickstartera, a nie kupować go później w sklepie? Odpowiedź jest krótka i chciwa - Akcje na Kickstarterze od CMON są zawsze pełne w dodatkowe elementy niedostępne później w sklepach, bądź za które trzeba by zapłacić drugie tyle co za samą grę.
Na chwilę obecną odblokowano ponad 20 dodatkowych postaci, 
dwa zestawy klimatycznych kości, plastikowe żetony złota... Szkoda tylko że akcja kończy się już w weekend.

Cena tytułu to 100$ co jest raczej standardem dla gier figurkowych, do tego możemy oczywiście dokupić również i liczne dodatki które podobnie do wspomnianego wcześniej Dark Souls potrafią podwyższyć cenę znacznie ponad 1000zł.

Z akcją można się zapoznać pod >tym adresem<.





Ostatnim z tytułów o których wspomnę jest worker placementowa gra Cavern Tavern która przenosi nas do tytułowej tawerny gdzie graczom będzie dane między innymi serwować napoje, obsługiwać gości czy po prostu pracować w kuchni.



Podczas rozgrywki gracze będą mieli na celu przede wszystkim wykonywać 'Zamówienia' do których będą się przygotowywać zbierając odpowiednie składniki. Ciekawym mechanizmem jaki zauważyłem jest to, że zamówienia będą miały odpowiedni okres ważności i z każdą kolejną runda będą przynosić mniejsze zyski, a możliwe że nawet straty.

Main boardAby wykonać akcję gracze używają kości. Przykładem jest pobieranie składników z piwnicy gdzie mamy 6 pól, a na każdym po dwa składniki. Aby wziąć jeden ze składników gracz musi wyrzucić na kości numer danej piwniczki... z jednej strony wydaje się to być strasznie losowe, z drugiej jednak 'oczka' na kościach można dodawać i wykorzystywać na jedną akcję większą ich ilość. Podobne mechaniki są przypisane do innych czynności jak np. wykonywanie zadań, te jednak w większości będą już wymagać dodawania znacznie większych ilości rzutów.



Some of the cards in Cavern TavernZa grę przyjdzie nam zapłacić 44$ + koszty przesyłki które małe nie są ponieważ szacowane są na 17$. W rezultacie gra wyniesie nas ponad 230zł co może okazać się ceną zaporową, może jednak tytuł pojawi się z czasem z naszym rodzimym tłumaczeniem? Po odcięciu części kosztów przesyłki gra stałaby się znacznie przystępniejsza i chętnie bym ją dodał do swojej kolekcji.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz