niedziela, 31 stycznia 2016

Recenzja : Poprzez wieki

Autorem gry Poprzez Wieki jest Kristian Curla, zaś za polskie wydanie tytułu odpowiada wydawnictwo Portal Games. Podczas rozgrywki dwoje graczy ma za zadanie zgromadzić jak najwięcej punktów zwycięstwa poprzez budowanie kwitnących oraz upadających cywilizacji. Jak jednak wygląda rozgrywka oraz sama gra?











Do dyspozycji podczas gry otrzymujemy zaledwie 18 kart przedstawiających poszczególne elementy naszego Królestwa. 
Każda z kart posiada swoją indywidualną nazwę oraz cechę pozwalającą nam zazwyczaj na zdobywanie punktów zwycięstwa. 


Karty podzielone są na pięć różnych typów występujących na trzech kartach :
  • Pałac
  • Biblioteka
  • Ogród
  • Świątynia
  • Twierdza


Gracze uzyskują punkty zazwyczaj poprzez spełnianie odpowiednich celi. Dla przykładu, w grze występują karty punktujące za posiadanie większej liczby kart danego typu niż przeciwnik albo karty punktujące za każdą kartę danego typu.

Ważnym dlatego jest tworzenie tzw. 'synergii' polegających na kolekcjonowaniu odpowiednich kart które wzajemnie na siebie oddziałują. Ważnym jest również obserwacja powstającego Królestwa rywala ponieważ dzięki tej wiedzy jesteśmy w stanie nie tylko określić jakie karty pozostały w grze, ale również czy np. posiadamy większą ilość "Ogrodów" niż nasz rywal.

Opis rozgrywki...
Gra podzielona jest na trzy rundy.


  • W rundzie pierwszej gracze otrzymują po pięć losowych kart. Z kart tych wybierają jednocześnie po jednej i pozostałe przekazują rywalowi po czym z otrzymanych kart znów wybierają jedną i przekazują je ponownie. Czynią tak do momentu, aż zostaną wyłożone wszystkie karty.
    Kiedy runda dobiegnie końca, podliczane są punkty, a gracze decydują o jednej karcie którą zachowają w swoim Królestwie jako Relikt z poprzedniej epoki oraz kartę którą chcą usunąć z rozgrywki. Pozostałe karty wracają na ręce graczy którzy dobierają po dwie dodatkowe karty.
  • Runda druga wygląda podobnie jak pierwsza z tym wyjątkiem, że gdy runda dobiegnie końca gracze zbierają na ręce tylko karty Królestwa które zostały zagrane właśnie w drugiej rundzie. Po rundzie drugiej zatem, każdy z graczy będzie posiadać po dwa Relikty, oraz z gry zostaną odrzucone łącznie cztery karty. Należy pamiętać również o podliczeniu punktów z tej rundy.
  • Runda trzecia jest rozgrywana w taki sam sposób i kończy się po podliczeniu punktów. Zwycięzcą pozostaje osoba która łącznie w ciągu trzech rund zdobyła więcej punktów.

Moim zdaniem...

Gdy sięgałem po ten tytuł nie byłem do niego przekonany. Co można zrobić mając do dyspozycji tak małą ilość kart? Przecież rozgrywka na pewno musi być strasznie nudna i powtarzalna... Jednak już po pierwszej szybkiej rozgrywce zmieniłem zdanie o tym tytule, który ku mojemu zdumieniu okazał się bardzo przystępnym.

Podczas każdej rozgrywki na początku dostajemy po pięć kart i już w tym momencie rozpoczyna się planowanie. Jaką kartę wyłożyć jako pierwszą, co za karty może mieć mój rywal i którą z moich kart wybierze dla siebie? A zatem i jakie karty otrzymam na powrót aby móc je połączyć z moim pierwszym wyborem... Rozgrywka jest bardzo szybka, dlatego należy i szybko się zastanawiać nad ewentualnymi rozwiązaniami i połączeniami, bowiem wyłożenie pojedynczej przypadkowej karty nie raz może przeszkodzić w wygranej.

Na szczęście pojedyncza przegrana nie jest aż tak bolesna, ponieważ w drugiej rundzie możemy się odbić i ewentualną pomyłkę bardzo szybko naprawić. Nie raz jest również i tak, że niekoniecznie najwłaściwszym rozwiązaniem jest ulepszanie swojego własnego Królestwa, czasami lepiej jest zablokować kartę która mogłaby wesprzeć naszego rywala gdyby to on ją wyłożył - daje nam to dodatkowe możliwości planowania.


Rozgrywka jest bardzo szybka, to zaledwie trzy rundy w których musimy wyłożyć po pięć kart. Fakt, że zajmuje bardzo mało czasu jak i jej regrywalność spowodowana losowymi kartami początkowymi powoduje bardzo silny efekt "a może jeszcze jedna partyjka?".

Grafiki przedstawione na kartach są bardzo przyjazne dla oka, może jedynie czcionka zastosowana do nazw mogłaby być bardziej czytelna.




Plusy :  

  • Bardzo krótki czas rozgrywki pozwalający zagrać w każdej wolnej chwili
  • Bardzo łatwe zasady pozwalające wciągać nowych graczy
  • Nie zajmuje wiele miejsca więc można grać niemal wszędzie
  • Odrobina złośliwej interakcji
  • Duże, ładne karty
  • Często ma się chęć na kolejną rozgrywkę zaraz po pierwszej

Minusy : 

  • Nieco nieczytelna czcionka w nazwach kart 
  • Nie do końca czułem klimat tych budowanych i upadających cywilizacji

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz